Sebastian Vettel, który wprawdzie nowy bolid Red Bulla przetestuje dopiero 12 lutego, przybliżył nieco oczekiwania swoje i zespołu związane z obecnym sezonem.
Vettel przyznał, że RB6 budzi pozytywne emocje. „Samochód wygląda zupełnie inaczej w porównaniu z zeszłorocznym modelem. Myślę jednak, że jest raczej czymś w rodzaju ewolucji RB5. Bolid prezentuje się dobrze, również pod względem technicznym”.Obecny wicemistrz stwierdził, że stawianie hipotez i teorii dotyczących układu sił póki co mija się z celem. „Najpierw musimy dobrze przygotować samochód, potem zobaczymy gdzie jesteśmy pod względem rozwoju. Dopiero wtedy możemy mówić o naszych oczekiwaniach”.
Vettel, który uważany jest, obok kilku innych kierowców, za kandydata do tytułu mistrzowskiego, sądzi, że problemy z niezawodnością ubiegłorocznego bolidu zostały w modelu RB6 zażegnane. „Mieliśmy w zeszłym roku trochę problemów, które nie ułatwiały pracy – zwłaszcza mojej. Wydaje mi się jednak, że teraz wszystko jest w porządku”.
Sebastian Vettel będzie miał okazję poprowadzić RB6 podczas ostatnich dwóch dni trwających obecnie testów w Jerez, czyli 12 i 13 lutego.
10.02.2010 12:45
0
czyżby chciał powiedzieć o problemie z jednostką napędową w 2009
10.02.2010 12:48
0
Bywały też problemy z hamulcami, np. u Webbera w Singapurze.
10.02.2010 14:04
0
Nie powinno być źle, ale na chwilę obecną nikt nie wie jak wygląda forma na tle konkurencji.
10.02.2010 14:16
0
MOze w tym sezonie powalczy o podium lub o mistzrostwo.
10.02.2010 14:22
0
ten model należałoby porównać z renault bo to samo serducho mają...
10.02.2010 14:26
0
hehe, tylko Mareczek sobie nie pojezdzil za długo na testach bo juz mieli jakas awarie...
10.02.2010 14:31
0
Widzę że ten sezon jednak nie będzie taki prosty większość zespołów raczej ostrożnie wypowiada się na temat swoich bolidów jest kiepsko z hamulcami i ich wydajnością z tak dotankowanym bolidem .
10.02.2010 15:05
0
RedBull marudzi, że ma za słaby silnik aby powalczyć o majstra.
10.02.2010 15:57
0
z hamulcami na pewno sobie poradzili, chociaż by przebudowujac je pod kątem większych obciażeń. W końcu kilowaty energii muszą być oddane perfekcyjnie ze względu na masę całego bolidu. Ale tu też można podejść z dystansem. Wchodzenie w zakręty w poczatkowych kółkach i tak musi być "ostrożne". Raz - ze wzgledu na kondycję opon, a tych nie można sobie tak blokować dla "fantazji", dwa - właśnie ze względu na hamulce, a te nie moga być monstrualne (ciężar) i ich budowa musi być zgodna z zasadami aerodynamicznymi. Ale jak trafi się temperatura powietrza ponad 30 stopni to i tak wszyscy będa mieli z tym problemy. Nie wierzę, że Seba nie spogląda na podium. A co cielkawe, śmiało można się założyć o to, że interesuje Go jedna, o złotym dywaniku pozycja;) Ma szanse? Tak jak piszecie, na razie za wcześnie na gdybanie. Tak czy siak, będą groźni. Poprzedni sezon nie był "kaszką z mlekiem"... a może był? W końcu Seba jest dość młody - czyli kaszka, a nad "rozlanym" mlekiem nie należy rozpaczać. Teraz należy porównywać konstrukcję Renault i Red Bulla pod kątem tego samego napędu. Ale to już należy robić dopiero od pierwszego wyścigu, teraz jeszcze za wczesnie na takie porównanie. Pozdr.
10.02.2010 16:16
0
ta taaa, złe silniku... srutu tutu... a dlaczego renówki jakoś dojeżdżały do mety ?! No, może inaczej... Alonso dojeżdżał :)
10.02.2010 16:29
0
>10< swego czasu, czyli onegdaj, sugerowano że Inżynierowie nieco inaczej opracowali osprzęt do silnika w RBR. Potem to zmienili i było już ok. Pozdr.
10.02.2010 16:45
0
As the Red Bull briefing continues in the paddock, Adrian Newey reveals how close the team came to switching to Mercedes power: "We started looking at an installation for the Mercedes engine. There was a bit of a delay as we looked at both packages." -Zdrajcy! hehehehhehe
10.02.2010 17:02
0
@10,11 W przybliżeniu dlatego, co napisał 6q47, chodzi tu o inne mechanizmy, Renault lepiej znało swoją jednostkę napędową, przeto wiedzieli wiecej na temat mapowania czy doboru mieszanek paliwowo-powietrznych.
10.02.2010 17:04
0
Ale sie Christian Horner wkurzyl dzis. Czytalem wlasnie wywiad z Nim na temat "zamrozenia silnikow"
10.02.2010 20:07
0
sebastianku popracuj nad soba najpierw bo jak sobie przyomne gp japoni z 2007 roku , gp australi z 2009 i gp brazyli(gdzie rzucal kierownica bo nie przeszedl q1) to smiac mi sie chce
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się